Paczuszka od LIBLU

22 MARCA 2016

Miałam być systematyczna, a wyszło jak zwykle. Brak tematów, pomysłów, a czasami również brak chęci i czasu. Jednak niekiedy mam wrażenie, że potrzebuję takiego miejsca jak blog, gdzie co jakiś czas mogłabym zajrzeć i podzielić się pewnymi rzeczami, dlatego znów postanowiłam tutaj zajrzeć. 
Jednym z powodów, który skłonił mnie do napisania notki jest podjęcie współpracy z polskim butikiem odzieżowym LIBLU. Nie tak dawno temu na ich oficjalnym instagramie pojawił się post, że poszukują promotorów, długo myślałam czy się zgłosić, miałam pewne obawy i niewielkie nadzieje, na to, że może się udać, ale zgłosiłam się i udało się. Dość szybko przysłali mi ofertę z ubraniami. Wybór był spory i dość ciężko było się zdecydować, ale ostatecznie wybór padł na przepiękną, klasyczną, białą sukienkę z golfem oraz beżowy sweterek ze złotymi ozdobnikami. 

 
Kontakt z butikiem moim zdaniem bardzo sprawny. Paczka przyszła dość szybko i prawdę mówiąc trochę obawiałam się tych ubrań, czy faktycznie będą takie jak na zdjęciach, co z materiałem, jak wypada rozmiarówka itd., ale muszę przyznać, że zostałam bardzo mile zaskoczona. Materiał bardzo dobry, dość gruby i nieprześwitujący, rozmiar zamawiany na oko, dopasowany idealnie. Nic nie uciska i leży bardzo dobrze, ale to możecie zobaczyć i ocenić sami. ;)



Cóż... I to chyba na tyle. Zostawiam was z tym postem oczekując na kolejną ofertę i paczuszkę, którą na pewno też Wam tutaj zaprezentuję. :) 
Dla zainteresowanych - w międzyczasie pojawi się pewnie jakiś post albo nawet dwa. Muszę tylko pomyśleć nad tematyką. Jeśli macie jakieś pomysły, piszcie. Przeanalizuję i może któregoś się podejmę. Więc do następnego! 

POWROTY BYWAJĄ CIĘŻKIE...

3 GRUDNIA 2015

Witam wszystkie zbłąkane dusze, które jakimś dziwnym cudem trafiły tu, na kolejny blog o wszystkim i o niczym. Pewnie zastanawiacie się po co mi blog, skoro w taki sposób go przedstawiam. Otóż od dłuższego czasu nachodzi mnie niepohamowana myśl powrotu do pisania. Photoblog oduczył mnie tego, nie było to odpowiednie miejsce do swobodnego przekazu swoich przemyśleń. Kilkukrotnie próbowałam przestawić się na bloga, ale z marnym skutkiem. Próbuję więc kolejny raz, może tym razem odnajdę tu miejsce dla siebie. Jak zwykle stawiam na pełen spontan, bez konkretnego planu. Życie, przemyślenia, zdjęcia, inspiracje... W s z y s t k o  i  n i c .


Początki zawsze wydają się być ciężkie, ale mam nadzieję, że z czasem jednak uda mi się rozkręcić i stworzyć sobie tu mój mały pamiętnik. :)